Chodzi mi tutaj o artykuł, w którym mowa jest o konwencji ws. przemocy wobec kobiet. Według mnie ta ustawa powinna wejść w życie, ponieważ dużo się mówi o przemocy wobec płci pięknej. Co do dyskusji na temat słuszności, która wywarła się pomiędzy pełnomocniczką rządu ds. równego traktowania, a ministrem sprawiedliwości. Według mnie ta kłótnia i tak niczego nie wniesie do tej sprawy, ze względu na jej charakter.
Nie potrafię jednak przekonać się do całkowitego braku poparcia dla tejże ustawy. Polska to kraj, w którym powinno się zmieniać i to zmieniać na lepsze, a jest co zmieniać. Jednakże nasi politycy są dla siebie możnaby rzec, nawet wrogo nastawieni, więc każdy pomysł jaki by tylko nie został podsunięty pod ich opinię, zostanie przez dużą część odrzucony, a nawet może nie zostać na nim suchej nitki. Przykładem wzajemnej wrogości, oraz niechęci do innych może być właśnie ta konwencja. Jak już wspomniałem spora część polityków zagłosowała przeciwko, a w tym PiS i SP. Być może uważają, że jest to niepotrzebne, lub należy zająć się ważniejszymi sprawami, niż taką małą ustawką. Jednak z czego składa się prawo, jak nie z ustaw?
Cóż, mógłbym jeszcze długo rozwodzić się na ten temat, ale szkoda na to mojego czasu, bo ludzie z dnia na dzień nie zmądrzeją i nie zjednają się dla dobra ogółu. Trzymajcie się, bajo :P
fajnie napisane. ;)
OdpowiedzUsuńps. miałem deja vu :O
Dzięki Marcin :P No i czemu mnie nie dziwi, że też tak masz? :D
OdpowiedzUsuń